Martwa natura,  olej, 128,5x128,5, 2009r

Obraz powstał w czasie mroźnej zimy, kiedy pojawił się u nas Kuba (dla niewtajemniczonych - Kuba to kot).  Zamieszkał w pracowni, więc trzeba było grzać regularnie i ciągle dorzucać do pieca. Zazwyczaj paliło się tam, gdy Tomek malował.  Kiedy nastał Kuba, paliło się na okrągło.  Teraz nie pali się wcale... Tomka nie ma i Kuby też już nie ma.

Ta martwa natura z drewnianymi szczapami jest miłą pamiątką po tamtej zimie. 

Wózek - olej, 100x70 cm, 1981r

Podróż przez życie.

To jej poczatek, pełen radości, szczęścia, miłości i nadziei.

Pojawienie się dzieci zmieniło dużo w naszym życiu... może nawet wszystko.  Tomek świeżo po studiach, niedługo po tym zamieszkały w domu nasze dwa szczęścia.

Obraz wyraża tę niesamowitą światłość, jaką niosą ze sobą narodziny, niezwykły czas w życiu każdego rodzica.

Piękny początek.

 Pejzaż - olej, 80x60 cm, 2008r

 Pejzaż - olej, 130x90 cm, 2008r

Pejzaż - olej, 130x90 cm, 2005r

Pejzaż - olej, 55x70 cm, 1994r

Pejzaże choć różne w formie i wyrazie, łączy ekspresja koloru.  Wydawało mi się, że Tomek nie często szalał z paletą, myliłam się. Katalogując Jego płótna stwierdziłam, że ma w swoim dorobmu sporo obrazów o mocnych barwach. Najczęściej jednak malował w tonacjach chłodnych i stosował wysmakowane połączenia barw.
Te obrazy powstawały w różnych momentach życia, myślę że szczęśliwych, bo niosa ze sobą bardzo pozytywny przekaz... przynajmniej ja je tak odbieram. 

PEJZAŻ /cykl: wypalanie traw/ - olej, 74x49,5cm, 1994r

PEJZAŻ /cykl: wypalanie traw/ - olej, 130x100cm, 2007r

PEJZAŻ /cykl: wypalanie traw/ - olej, 35x25cm, 2010r

Nieodłącznym elementem w polskim krajobrazie jesiennym są palące się połacie łąk i pól. Koszmarna tradycja potępiana przez ekologów i zdrowomyślących, mam nadzieję że powoli przeminie. 

Ściany dławiącego dymu, żdżbła strzelających w powietrze resztek ścierniska stanowiły inspirację dla cyklu prac - WYPALANIE TRAW.   Temat przewijał się w twórczości Tomka  i wracał jak bumerang.  Obrazy powstawały w przeciągu wielu lat i stanowią najliczniejszy zbiór prac. 

Pejzaż  vel CZARNA WRONA /olej, 100x120, 1988r/

To nie jest pierwszy Tomka obraz - lecz to mój ulubiony, przywołujący dobre wspomnienia - dlatego od niego zaczynam.  

Często jeździliśmy z dziećmi na wycieczki za miasto, czasem dalsze a czasem całkiem blisko np na poligon (obecnie przebiega tu obwodnica Wrocławia), na którym stały stare czołgi, wojskowe samochody, amfibie itp.  Dzieci miały świetną zabawę zwiedzając co się da, ja tradycyjnie robiłam bukiety z dziko rosnących roślin, a Tomek jak zwykle nie rozstawał się ze szkicownikiem.  Słowem każdemu wg potrzeb:)  Wracaliśmy pełni wrażeń, z naręczami pięknych polnych kwiatów i pomysłami na nowe obrazy.  Jednym z nich jest właśnie 'Czarna wrona'.  Próżno szukać ptaka na płótnie, to raczej nawiązanie do starych rosyjskich samochodów nazywanych 'czarnymi wronami', mających złą sławę.